Tom Martin, redaktor Galesburg Register-Mail, żegna się z gazetą po 19 latach pracy. Dzieli się wspomnieniami z przebytej drogi zawodowej.
Jednym z pierwszych i najważniejszych wydarzeń, o których relacjonował Martin, było zamknięcie fabryki Maytag w 2004 roku. Okładka Galesburg Register-Mail z 15 września przedstawiała kolaż setek pracowników Maytag, ukazując wpływ tego wydarzenia na społeczność.
Po tym sukcesie Galesburg Register-Mail zrealizował wiele dogłębnych śledztw, w tym dotyczące przemocy domowej w 2015 roku. Zespół reporterów współpracował ze studentami Knox College, analizując tysiące zgłoszeń o przemocy domowej, śledząc dochodzenia i procesy sądowe. Okazało się, że tylko niewielka część spraw kończyła się wyrokiem skazującym.
Gazeta zdobyła również wiele nagród za inne projekty specjalne, takie jak: śledzenie międzynarodowych adopcji trzech rodzin (2013), badanie małych miasteczek liczących mniej niż 1000 mieszkańców (2016), analiza odsetka absolwentów szkół średnich opuszczających Galesburg i niepowracających (2017), badanie wpływu uzależnienia od opioidów (2019) oraz oddanie głosu czarnoskórej społeczności Galesburg (2021).
Oprócz zaplanowanych projektów, Galesburg Register-Mail szybko reagował na nagłe wydarzenia. Przykładem jest pożar O.T. Johnson w 2006 roku. Zdjęcie płomieni wykonane przez reportera Register-Mail trafiło na łamy Washington Post.
Innym pamiętnym wydarzeniem była niespodziewana wizyta prezydenta Baracka Obamy w szkole średniej w Galesburg w 2011 roku. Początkowo planowano wizytę w Alpha, ale Galesburg Register-Mail szybko zareagował i uwiecznił to historyczne wydarzenie.
Martin dziękuje utalentowanym kolegom, z którymi pracował w Galesburg Register-Mail przez 19 lat, w tym Jayowi Redfernowi, Tomowi Loewy’emu, Robowi Buckowi, Lorraine Stone, Mike’owi Truebloodowi i wielu innym. Wyraża również wdzięczność lokalnym współpracownikom, takim jak Tom Wilson, Talbot Fisher i Carol Moore Painter, za ich wkład w bogactwo treści gazety.
Na koniec Martin dziękuje wszystkim, którzy pracowali w Galesburg Register-Mail przed nim, za ich udział w dokumentowaniu historii miasta. Podkreśla, że czas spędzony w gazecie był ważnym rozdziałem w jego karierze.